kabelek byl zakupiony z metra i konfekcjonowany wlasnorecznie w male ale solidne wytki IXOS cyna srebrowa;
pierwsze wrazenie negatywne, brak powietrza, oddechu, trojwymiarowosci znanej z kabli Goertz, Nordost lub przynajmniej drozszych Audioquestow;
rozumiem jednak dlaczego ten kabelek moze sie sporej rzeszy audiofili podobac: otoz prezentuje brzmienie lekko pogrubione, efektoeny i miekki ale nadazajacy bas; tak, tego jest pod dostatkiem, bas jest w pelni 'analogowy' podobnie jak gora pasma, niby miekko ale czysto; srednica jak dla mnie za ciemna ale znaczy to ze dosc rowna poniewaz mam dosc ciemno grajace kolumny; owszem dla milosnikow brzmienia magnetofonowego Ultima to gratka podobnie jak DNM Reson;
dla poszukujacych dzwieku surowego, bardziej przypominajacego surowa zywa prezentacje bez zmiekczen i upiekszen analogowych ten kabelek sie nie nada; sam poszukuje przekazu 'szczerego' bez dopchnietego basu i bez lagodzonej srednicy;
zabraklo mi otwarcia, zywosci instrumentow, dzwieki zas jakby byly pomniejszone; bylo miekko, basowo przyjemnie ale bez naturalizmu jaka propnuje Goertz za znacznie mniejsze pieniadze anizeli firmowo 'owtyczkowany' Ultralink [ok 700 pln!!!];
moze sie toto podobac, to fakt ale podobnie jak reson Ultima nie proponuje prawdziwego naturalnego dzwieku, on jest zrobiony tak zeby sie podobalo; ponadto moja i nie tylko teoria potwierdzila sie w 200% - =grubasna skretka zagra z mgla i zmiekczeniem oraz z utrata glebi, trojwymiarowosci. i tak jest w przypadku tego kabla;